• W życiu można robić wiele rzeczy, uprawiać niezliczoną ilość zawodów i mieć kilka dyplomów, a tym samym być predysponowanym do pracy w danej branży. Nie zawsze zawód wyuczony jest jednak tym, co tak naprawdę nas "kręci". Tak jest ze mną. Z wykształcenia- dziennikarz, zawód wykonywany- dekorator wnętrz. To nie wszystko. Zajmuję się również projektowaniem stron internetowych, grafiką, fotografią i sztuką użytkową. I wszystko to robię z ogromną pasją i zaangażowaniem. Dzięki temu mam tak dużą paletę możliwości działania. Uwielbiam dziennikarstwo na tyle, że choć doskonale znałem realia problemów z podjęciem w nim pracy, to postanowiłem wybrać właśnie ten kierunek. Kiedy już jako student szukałem pracy, zupełnie przypadkiem trafiłem do branży związanej z dekoracją wnętrz. Praca ze stylistami, oprócz przyjemności, dała mi ogromną dawkę praktycznej wiedzy, o wiele bardziej wartościowej niż jakiekolwiek dyplomy. Od 4 lat "bawię się" więc w dekoratora wnętrz. Tak, bawię się, bo tworzenie, przestawianie, ustawianie, projektowanie, jest dla mnie tak wielką przyjemnością, że trudno mi nazywać je pracą...

    Paweł Domański